(Mesko) OURW-2250-1: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 8: | Linia 8: | ||
=Wytrzymałość i próba czasu:= | =Wytrzymałość i próba czasu:= | ||
Oprawy te borykały się z wieloma problemami. Jednym z najważniejszych była wysoka temperatura panująca wewnątrz komory lampowej, skutkująca wypalaniem się przewodów od oprawek oraz znacznie skróconą żywotnością źródeł światła. Z tego względu, powszechną praktyką w trakcie wymiany źródeł było wkręcenie jednego, zamiast dwóch. Dodatkowo problemem było usytuowanie lamp pod kątem 90°, co nie sprzyjało tak silnemu oświetleniu powierzchni poniżej oprawy jak można było się tego spodziewać. W związku z tym uznaje się, że konstrukcyjnie oprawa była | Oprawy te borykały się z wieloma problemami. Jednym z najważniejszych była wysoka temperatura panująca wewnątrz komory lampowej, skutkująca wypalaniem się przewodów od oprawek oraz znacznie skróconą żywotnością źródeł światła. Z tego względu, powszechną praktyką w trakcie wymiany źródeł było wkręcenie jednego, zamiast dwóch. Dodatkowo problemem było usytuowanie lamp pod kątem 90°, co nie sprzyjało tak silnemu oświetleniu powierzchni poniżej oprawy jak można było się tego spodziewać. W związku z tym uznaje się, że konstrukcyjnie oprawa była wpadką. | ||
=Galeria zdjęć= | =Galeria zdjęć= |
Aktualna wersja na dzień 20:58, 20 lis 2023
OURW-2250-1 - produkowana była w zakładach Mesko w Skarżysku-Kamiennej jako zmodyfikowana wersja OURW-2250. Przeznaczona była do oświetlania ulic i innych terenów otwartych gdzie wymagane było duże natężenie oświetlenia, a dodatkowo zalecenia z lat 80 mówiły, by oprawy tego typu instalować na przejazdach kolejowych. Niekiedy było je spotkać w pomieszczeniach zamkniętych tj. np. hale przemysłowe/użytku publicznego. Oprawa jest typu zamkniętego, przeznaczona na dwie lampy rtęciowe, każda o mocy 250W
Oprawy produkowano od lat 80 do lat 90.
Budowa i zmiany konstrukcyjne na przestrzeni lat:
Główną różnicą tych wersji było skrócenie komory osprzętu i zmodyfikowanie kształtu wspornika montażowego. Oprawa została wykonana jako dwuelementowy, skręcony śrubami korpus z wysokociśnieniowego odlewu stopu aluminium podzielonego na część optyczną i mieszczącą osprzęt. W komorze optycznej umieszczono odbłyśnik w formie misy posiadającej otwory na oprawki, wykonany z elektropolerowanej blachy aluminiowej. Źródła światła znajdowały się pod kątem 90° względem płaszczyzny poziomej oprawy. W skonstrukcji stosowano naprzemiennie oprawki stalowe i procelanowe, w zależności od tego, które były dostępne. Całość zamknięta została pryzmatycznym kloszem szklanym umieszczonym w ramce z odlewu. Jako uszczelnienie użyta została uszczelka filcowa. Komora osprzętu posiadała charakterystyczne wybrzuszenie w górnej części, zwane grzebieniem. Sposób montażu oprawy do wysięgnika (⌀ 60) odbywa się przy użyciu dwóch obejm stalowych, umieszczonych w tylnej części odlewu aluminiowego. Obwód elektryczny umożliwiał zasilenie oprawy z dwóch faz. Wszystkie oprawy miały wytłaczane tabliczki znamionowe.
Wytrzymałość i próba czasu:
Oprawy te borykały się z wieloma problemami. Jednym z najważniejszych była wysoka temperatura panująca wewnątrz komory lampowej, skutkująca wypalaniem się przewodów od oprawek oraz znacznie skróconą żywotnością źródeł światła. Z tego względu, powszechną praktyką w trakcie wymiany źródeł było wkręcenie jednego, zamiast dwóch. Dodatkowo problemem było usytuowanie lamp pod kątem 90°, co nie sprzyjało tak silnemu oświetleniu powierzchni poniżej oprawy jak można było się tego spodziewać. W związku z tym uznaje się, że konstrukcyjnie oprawa była wpadką.
Galeria zdjęć
Wygląd ogólny:
Detale: